Pod koniec wydm przechodziliśmy przez ścieżkę otoczoną pięknymi drzewami. Korony tworzyły sufit a pnie ściany.
Kiedy wyszliśmy z tego cudownego miejsca, skierowaliśmy się na plażę.
Ścieżka prowadząca przez las do latarni morskiej i piękne widoki, zapierające dech w piersiach.
Na końcu pojechaliśmy na ognisko klasowe.
(Oto ja dobry człowiek)
Do następnego ;D
Nie zapomnijcie komentować.